„Mądrzy nie są ci, którzy czytają wiele, ale ci, którzy czytają rzeczy użyteczne”.
Artystyp z Cyreny (filozof 435-366 r. p.n.e.)
Planując spotkania pierwszaków z książką szukałam nici łączącej nasze roczne działania. Odwołałam się do własnych pobudek sięgania po literaturę. Stwierdziłam, że musi ona być użyteczna - odpowiadać na moje potrzeby. Potrzeby są różne, wynikają z : sytuacji; emocji, które mi towarzyszą; wymagań, które mi się stawia; pytań na które szukam odpowiedzi. Teksty mają zaspokoić moje zaciekawienie światem.
Zatem dobierając utwory uwzględniłam szeroki wachlarz propozycji, by zwrócić uwagę dzieci na to, jak różnorodna jest oferta literacka oraz jak bardzo może być im przydatna.
Za nami kilka spotkań. Jakie korzyści wyniosły dzieci ze wspólnych działań?
- Sięgnęliśmy po książkę „Gry i zabawy. 115 pomysłów na nudę” J. Śwęcickiej. Stała się inspiracją do wspólnej zabawy. Będzie nam towarzyszyła do końca roku szkolnego.
- Czytając wspólnie tekst W. Widłaka „Marta i ufoludek” skupiliśmy się na elementach fikcji, poszukiwaniu związków przyczynowo- skutkowych, snuciu własnych wątków historii. Pobudzona wyobraźnia pozwoliła wykreować plastelinowego ufoludka (usprawnienie małej motoryki). Atrakcją było cięcie drutu i łączenie drucianych elementów z plastelinowym stworem.
- Kolejne spotkanie- praca zbiorowa „Wierszyki ćwiczące języki”- stało się okazją do szlifowania umiejętności językowych (poprawa wymowy głosek, uchwycenie rytmu, melodii, akcentu języka), a przede wszystkim okazją do świetnej zabawy. Dzieci rapowały tekst „Miętowy napój”. Badały miętę i miód. Poznały ciekawostki o powstawaniu miodu i hierarchii w pszczelej rodzinie (wykorzystaliśmy publikację „Co robią pszczoły przez cały dzień w pasiece”). Na koniec degustowaliśmy przygotowany przez siebie napój miętowy.
- Każde spotkanie z książką wspiera rozwój emocjonalny. Jest przyczynkiem do rozwoju empatii, do rozumienia własnych pobudek, zachowań, ale i zachowań innych. Spotkanie z bohaterem literackim uczy przewidywania konsekwencji zachowań i decyzji. Dlatego przez cały rok szkolny spotykać się będziemy z bohaterami opowiadań zebranych w tomie „Bajkoterapia, czyli bajki pomagajki dla małych i dużych”. Opowiadanie A. Barcisia „Rubinek” stało się pretekstem do obserwacji kolekcji kamieni. Każdy uczeń wybrał jeden z kamieni i określał, co go w nim urzekło. Dzieci poznały ciekawostkę o fioletowym ametyście: Leonardo da Vinci uważał, że ten kamień rozprasza złe myśli i wpływa na wzrost inteligencji. Powstaje w procesie przeistaczania się magmy wulkanów (krystalizacji). Pracując z mapą uczniowie zauważyli, że jego złoża znajdują się w Brazylii. Od ciekawostek przyrodniczych przeszliśmy do lektury opowiadania. Analiza tekstu, refleksja uświadomiła dzieciom, że każdy z nas jest inny, wartościowy i każdego należy szanować, zaakceptować. Uwzględniamy, że każdemu może podobać się co innego (inny kamień, inny człowiek). Spotkanie zakończyliśmy działaniem technicznym (usprawnianie małej motoryki)- wykonanie koralika do „naszyjnika akceptacji”- wycinanie, zwijanie, nawlekanie. Jedno opowiadanie, a tyle inspiracji, wartości…
Przed nami kolejne spotkania: ze Świerszczykiem, utworami polskich autorów, ale i nie tylko,
eksperymentami, bajką polska, baśnią, literaturą faktu, podróżniczą, książką interaktywną, audiobukiem, komiksem. Mam nadzieję, że pod koniec klasy pierwszej uczestnikom zajęć czytelniczych będzie łatwiej określić swoje upodobania czytelnicze.
Do usłyszenia w kolejnej relacji ze spotkań z literaturą
na zajęciach „Wychowanie przez czytanie i działanie”.
Kornella Sysiak